Matcha z żurawiną

Przedświąteczny czas bywa pełen wyzwań. Listy zadań się wydłużają, obowiązki piętrzą, nie wspominając już o wszechobecnej gonitwie. Nie daj się temu przytłoczyć. Spróbuj znaleźć chwilę tylko dla siebie, by zwolnić tempo i zatroszczyć się o wewnętrzną harmonię. W tym pomoże wypicie czarki matchy, która zawiera L-teaninę. To aminokwas, pobudzający emitowanie fal alfa w mózgu, które wpływają na nasze samopoczucie i wywołują uczucie relaksu oraz spokoju, nie powodując senności. L-teanina pomaga wywołać stan czujnego odprężenia podobny do tego, który osiąga się poprzez medytację. 

Pozostając w grudniowym, okołoświątecznym klimacie, przygotowaliśmy przepis na napój, który wycisza i wprowadza w klimat magicznej, zimowej krainy. Matcha z domowym sosem żurawinowym łączy w sobie delikatną goryczkę japońskiej zielonej herbaty ze słodyczą i lekko kwaskowym charakterem żurawiny. Już samo przygotowanie tego napoju może być przyjemnym przerywnikiem w trakcie zabieganego dnia. Zrób matchę z żurawiną dla siebie i dla kogoś, kto potrzebuje chwili wytchnienia. A może przygotujecie ją razem i przy okazji zadbacie o wspólny czas.

*Z ilości składników na sos żurawinowy wychodzi ok. 10 porcji.
** Ilość matchy podana jest na jedną porcję.

Przygotowanie

Sos żurawinowy:
W rondlu lub głębokiej patelni połącz żurawinę, cukier, sok z pomarańczy i cynamon. Gotuj na średnim ogniu, stopniowo dolewając wodę, aż owoce zmiękną i łatwo będzie je rozgnieść. Przetrzyj całość przez sitko, aby pozbyć się skórek. Odstaw sos na bok.

Matcha:
W małej miseczce dokładnie wymieszaj matchę z letnią wodą za pomocą bambusowej miotełki chasen lub spieniacza do mleka, aż do uzyskania gładkiej konsystencji.

Wlej 3 łyżki przygotowanego sosu żurawinowego do mleka, podgrzej i spień.

Połącz przygotowaną matchę z żurawinowym mlekiem.

Alternatywna wersja:

Jeśli wolisz wyraźniejszy smak żurawiny, nie mieszaj jej z mlekiem. Wlej sos na dno kubka, dodaj matchę i zalej całość spienionym mlekiem.

Itadakimasu! Smacznego!