Zielona herbata słynie ze swoich prozdrowotnych właściwości. Odznacza się niezwykle skutecznym działaniem antybakteryjnym, przeciwwirusowym, pobudzającym i wspierającym odporność. Swój korzystny wpływ na zdrowie zawdzięcza złożonemu składowi i kompleksowej zawartości wachlarza witamin, związków mineralnych, przeciwutleniaczy i naturalnej teiny. Substancje te mają udowodnione działanie zdrowotne. Aby jednak takie działanie było skuteczne, należy pamiętać o kilku zasadach dotyczących picia zielonej herbaty. Jedną z rzeczy, na które warto zwrócić, jest czas, jaki minął od ostatniego posiłku. Jak więc pić zieloną herbatę tak, aby jak najlepiej służyła naszemu zdrowiu? Przed czy po posiłku?
Kiedy pić zieloną herbatę?
Wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od działania zielonej herbaty i jakie są Twoje zdrowotne potrzeby. W zależności od tego wykazuje inne właściwości, kiedy zielona herbata zostanie spożyta względem posiłku, wykazuje inne właściwości.
Osobom, które mają delikatny żołądek oraz tendencje do jego podrażniania, odradzamy spożywania herbaty na czczo. Napar z listków zielonej herbaty zawiera bowiem taninę. Jest to garbnik roślinny będący silnym przeciwutleniaczem, który wykazuje może drażnić błonę śluzową pustego żołądka. Lepszym pomysłem jest wtedy wypicie filiżanki ulubionej zielonej herbaty jakiś czas po posiłku, czyli na pełny żołądek.
Kiedy spożycie zielonej herbaty ma najkorzystniejszy wpływ na układ trawienny?
Najczęściej doradza się picie zielonej herbaty na około 2 godziny przed najbliższym posiłkiem i 2 godziny po ostatnim posiłku (a więc w środku 4-godzinnej przerwy między posiłkami). Jeśli nie ma takiej możliwości, odstęp między spożyciem naparu z zielonej herbaty a posiłkiem powinien wynosić co najmniej pół godziny. Taki okres pozwala uniknąć sytuacji, w której zielona herbata ograniczy przyswajanie drogocennych składników zawartych w pożywieniu.
Które zielone herbaty polecane są do posiłku?
W Japonii do posiłku najczęściej pije się banchę – zieloną herbatę z jesiennych zbiorów oraz genmaichę – zieloną herbatę z prażonym ryżem. Smak tej drugiej, zwanej czasem też „popcorn tea”, na pewno znają miłośnicy sushi barów, ponieważ często serwowana jest właśnie w nich.